Łączna liczba wyświetleń

środa, 11 czerwca 2014

9 miesiecy

Troche spoznione,ale ostatnio brak czasu.
11 dni temu wybiło nam 9 miesiecy...Kiedy to zleciało?
Kornelia robi sie coraz bardziej "kumata".Absolutny hit to pokazywanie paluszkiem-pokazuje na telewizor ,na picie gdy chce pic.Zapytana gdzie jest lampa i gdzie jest piesek(w ksiazeczce)zawsze pokazuje.Robi kosi-kosi,papa,niu niu.Pije przez słomke!

Wspina sie i stoi przy wszystkim,biega na czworakach.Jest cudowna.Na słowo daj mamie daje to co ma w raczce.Zdaje sobie sprawe ze juz za 3 miesiace roczek ,Boze jak ten czas leci.Z niecierpliwościa czekam na te pierwsze kroki...
troche statystyki;
waga:10 kg
wzrost:podobno 75 cm
mleko:3 x dziennie(1 raz 270 ml +2 razy po ok 240)tylko i wyłącznie z kaszka.
posiłki:2 stałe obiadek(sama robie) i deserek (kupny)
drzemki:2 razy dziennie od 30 minut-2 godzin a nawet dłuzej ,róznie.
zębole:2 dolne jedynki i chyba nastepne w natarciu
i uwaga:KORNELIA ZACZEŁA PIC W KOŃCU NAPOJE.wczesniej nie chciała w ogóle ,stało sie to kiedy nauczyła sie pić przez słomke.Kupiłam jej taki kubeczek ze slomka i wypiła ok 200-300 ml herbatki dziennie(soków i wody nie przełknie).Wcześniej myślałam,że to doidy cup jest super,ale sie myliłam.To jest nasz hit:)
                                                                  Nasze odkrycie:

środa, 14 maja 2014

romer king II ls ,czyli nowy fotelik

Przyszedł czas na zmiane fotelika.Do tej pory jezdzilismy w cabriofix Maxi Cosi 0-13 kg.Niestety fotelik zaczał robic sie ciasny do głowy brakuja jakies 4 cm i wyrosniemy.Potrzebowalismy czegos wygodnego i obszernego na trasy(oczywiscie bezpieczenstwo na pierwszym miejscu).Wybór padł na Romer King ls II nowosc ,która wyszła w tym roku.Fotelik ma wygodna pozycje do spania i lampke która zapala sie gdy dziecko jest prawidłowo zapiete.Dla mnie to fenomen bo nigdy nie wiemy jak te pasy naciagnac a tutaj dopasowuja sie do ciała  i klik lampeczka sie zapala.
Zamówilismy kolor cool berry i musimy czekac około tygodnia.Cena 999 zł także dla nas to strzał w 10.


niedziela, 11 maja 2014

do przodu

Kornelia coraz szybciej nabywa nowe umiejetnosci.W tej chwili jestesmy na etapie wchodzenia wszedzie gdzie sie da,stawania na oknie,piłce i czym tam jeszcze co przyprawia mnie o zawrot głowy.Nie obyło sie bez upadków niestety.Kornelia chce chodzic za raczki i dumnie stawia kroczki,bylismy u neurologa który ocenił jej rozwój ponad norme:)A to dopiero 8 miesiac...:)
                                                               nasze pierwsze hustawki:)!

środa, 2 kwietnia 2014

osa

Moja mama byla dzis z Kornelka na spacerze, dawala jej herbatke i nagle mala zaczela przerazlowie krzyczec.Zobaczyla odlatujaca ose, szybko przybiegla do domu patrze a mala ma na szyi czerwona wielka plame .Jak to mozliwe miala apaszke i jeszcze pieluszke tetrowa do picia...Szybko sie zapakowalismy i do osrodka zdrowia-tam chcieli jej podac steryd, ale ja nie chcialam .Pojechalismy do szpitala i mala zostala obejrzana przez kilku lekarzy, na szyi juz zadnego sladu nie miala, kazali dawac wapno i obserwowac...Tak naprawde nikt samego ukaszenia nie widzial, mozliwe ze zostala musnieta lub bylo to cos owadopodobne...Wszyscy lekarze zdziwieni skad osa? Jak skad przeciez lataja juz na dworze.Doktor powiedzial ze zastrzyk bez sensu dopoki nie ma reakcji alergicznej.Matko jak ja sie zestresowalam, patrze ciagle czy wszystko ok czy nie pojawia sie obrzek...Mala juz smacznie spi obok mnie, ja obserwuje.Mamusie uwazajcie na spacerkach!

7 miesięcy mam!

Post z lekkim opoznieniem.31.03 Kornelia skonczyła 7 miesiecy.Tego dnia obchodziliśmy też imieninki,które sa raz w roku.To czas zmian,nowych umiejętności,ciągłego rozwoju...
A więc tak:
waga :8800 g
wzrost:73 cm
zęby:2 dolne jedynki!!!(wyszły tydzien temu jeden za drugim,oprócz marudzenia i luznych kupek zadnych innych sensacji)
umiejetnosci:gada na okragło baba dada ada tata itp...mama niestety nie:)
robi kosi kosi!!pokazałam i mała robi non stop ale piąstkami po swojemu:)Super!
        siedzi posadzona i UWAGA!zaczeła dzis siadac sama z czworaków.Nie zdazy oczu otworzyc i juz siedzi-nienawidzi lezec na plecach zaraz sie podnosi.
Noszenie na rekach owszem-tylko i wylacznie przodem do swiata sama sie przekreca i inaczej niechce.Przekreca sie z brzuszka na plecy i z pleców na brzuszek.Wspina sie i wstaje w lozeczku... Pełza od 6 miesiaca teraz próbuje raczkowac i coraz lepiej jej to wychodzi:)




                                                 Grzeczna jestem tylko jak śpie:)

wrociłysmy...

Po ponad 2 miesiecznej nieobecności jesteśmy.Niestety luty nas nie rozpieszczał bo 2 razy byliśmy z Kornelka w szpitalu.Za pierwszym razem 3 dniówka-bylismy 8 dni bo mała odmawiała ciagle jedzenia.Po tygodniu powtórka-zapalenie oskrzeli...
JUż sie wykurowaliśmy i wracamy do blogowania!:)

piątek, 31 stycznia 2014

5 miesięcy!

Ja sie pytam dokąd ten czas gna?
Kornelia dziś skończyła 5 miesięcy.Troche statystyki:
waga:ok 8000 kg
wzrost: nie wiemy:)
ubranka:74,czasem 68
zęby:brak,ale pracujemy nad tym
sen:22-9.30 w tym jedno karmienie ok 4-5 rano.
posiłki:kaszka ryzowa,kleik.owoce(z tym kiepsko),dynia z ziemniakiem,mleko Bebilon Pepti :5 razy dziennie czasem 4,między 100-200 ml,ostatnio kiepsko z apetytem...
umiejetności:uśmiecha się,śmieje siena głos gdy jest rozszmieszona lub sama do siebie np do lustra,przekręca sie z pleców na brzuszek odwrotnie jeszcze nie(pare razy jej sie udało ale przypadkiem),wkłada stopki do buzi,gada po swojemu,robi traktorek ustami,potrafi sie przemieszczać np na macie przekładajac raczki ,bardzo chce siadać,jednak posadzona leci do przodu,bawi sie zabawkami uwielbia żyrafe Sophie która przynosi ulge jej ząbkom(których narazie brak),przekłada zabawki z rączki do rączki,potrafi włączyć karuzele w łóżeczku.
A poza tym jest kochana i już:)Kiedy ona tak urosła?

                                                 Jedno w dniu urodzenia,drugie aktualne.

środa, 29 stycznia 2014

fotelik

Dziewczyny może ktoś mi doradzi.Obecnie uzytkujemy Cabrio Fix Maxi Cosi.Z uwagi na dość czeste podróże Polska-Belgia zastanawiam sie czy to był właściwy wybór.Kornelia w kurtce jest tak ścisnieta jak  sardynka,nie chce leżec podnosi sie bo chyba jej nie wygodnie.I tak sie zastanawiamy czy przeczekać i kupic nastepny fotelik dopiero ok 1 roku,czy kupić teraz inny np:Maxi cosi opal
A skoro już jesteśmy przy tych fotelikach to co polecicie jako następny fotelik,wiem czasu mamy sporo ale już pytamy :)Cena nie ma znaczenia,powiedzmy,że do ok 1000 zł.Najważniejsze,żeby był bezpieczny i miał rozkładane oparcie.Myslelismy nad Recaro Monza Nova IS
Dziękuje za wszystkie opinie:)

wtorek, 28 stycznia 2014

samosia

Mam w domu taka samosie.Wszystko sama,nakarmić chciałaby się sama!Ba zobaczcie jaki widok mnie czekał gdyposzłam nadosłownie 20 sekund do kuchni uszykować małej jedzenie.Matko,dzięki Ci za te pasy do przypięcia bo byłoby kiepsko.Moje dzieci nawet jesc chce na siedzaco.
                                                 I mina z serii:Mamo,to ty już wrócilaś???:)

poniedziałek, 27 stycznia 2014

MALINOWE ODKRYCIE

Kiedys gdzieś przypadkiem natrafiłam na strone Malinowe Pole.Zakochałam się w tych napisach.Spójrzcie sami:http://malinowepole.pl/
i kilka przykładów:

Białe w sam raz na wizyte u tesciowej:)

zaspana

Moje dziecie nalezy do tych co lubi pospać :)Zasypia ok 22.30-23(o zgrozo!)oczywiście kładziona jest duzo wczesniej,ale łózeczko ja ożywia i nagle dostaje oczy jak 5 złotych:)Spimy do 9.30...kiedyś nawet do 11 ,aleto jak była mniejsza.I choć czasem myśle jeszcze tylko pare minut to wiem,że mam naprawdę dobrze z tym snem.Kornelia nie je od razu po przebudzeniu,dopiero gdzieś ok 10.30-11.30.Wszelkie próby wcześniejszego nakarmienia kończą sie krzykiem.Jada raz w nocy lub nad ranem.W dzień 3-3 drzemki w tym jedna ok 2 godzin,reszta ok 30 minut...

2 miesieczna Kornelka.

piątek, 24 stycznia 2014

chicco polly recenzja

Tak mamy go:)Od poczatku oglądania krzesełek interesowałam sie właśnie tym.No i na chrzciny Kornelia dostała od swojej chrzestnej Polly.Szczerze?Świetne krzesełko,dobrze wykonane,łatwo sie czyści można sciagnąć tapicerke i pasy i poprostu wyprać w pralce.My jak narazie nie użytkujemy go aż tak dużo,mała siedzi w nim kilka razy dziennie po pare chwil przeważnie sie w nim bawi.Można rozłozyc do spania,ma kilkustopniową regulacje oparcia i wysokości plus dodatkowo 2 tacki,które możemy wsadzić do zmywarki:)A oto chicco i jego właścicielka!:

alergik

Tak mam w domu małego alergika,a raczej alergiczke.Zaczęło sie w 5 tygodniu życia wysypka,problemami z odbijaniem pokarmieniu,chlustającym ulewaniem.Buzia stawała sie coraz gorsza cała obsypana.Wybawieniem okazało sie mleko Bebilon Pepti 1.Mała pije go już 4 miesiące i buzka jak ta lala:)Łatwo zaakceptowała nowy smak mleka,pomimo tego,że nie było takie pyszne jak jej poprzednie:)Teraz karmimy się dynią i ziemniaczkami,troche jabłkiem i gruszką,kaszki ryżowe (ulubiona bananowa) i kleik ryżowy do którego narazie sie przekonujemy... Obserwujemy i jak narazie odstawiliśmy marchewke(powodowała zaparcia i chyba nas uczuliła,ale tego nie jesteśmy pewni)...Nie kupujemy słoiczków,Kornelia ich nie akceptuje jesli już to tylko owoce(tylko HIPP).Cały czas ubolewam ,że idąc do sklepu pólki uginają sie pod kolorowymi kaszkami mlecznymi...A może ktoś by w końcu ruszył głową i stworzył takie kaszki na preparatach mlekozastępczych??Z uwagi na ciągle rosnącą liczbe alergików byłby to strzał w 10.

czwartek, 23 stycznia 2014

święta ,czyli cofamy sie w czasie

Bierzemy udział w konkursie:)http://www.zdrowieintymne.pl/intymny-charakter-moich-swiat-wielki-konkurs-dla-blogerek
To był cudowny czas.Pierwsze świeta w trójke.No dobra drugie,ale pierwsze to moje dziecie zaliczyło jeszcze w brzuchu.Najwspanialsze świeta w życiu.Kornelia miała niecałe 4 miesiące i ''robiła'' za panią Mikołajową:)Radości było co nie miara,nasza mikołajka spisała sie na medal.Najbardziej cieszyła ja choinka co widać na załączonej fotografii:)Świeta spedzilismy razem z moimi rodzicami ,a pozniej jechaliśmy do rodziców męża...Mam nadzieje,że Kornelka rownież zapamiętała ten bajkowy czas hihi:)
gwiazdka 2013

projekt stylówa

Lubie taki bobasowy look...Oczywiście,nosimy sobie  spiochy,body i inne ''zwykłe'' ciuszki...Ale lubimy czasem zaszaleć ze stylem...I oto w naszej szafie zawitały ubranka kloo by booso...Mała nie ma jeszcze zdjęć,bo obecnie jesteśmy za granicą a ubranka są w Polsce.Ale wierzcie mi materiał boski.A wy co wrzucacie do szafy do waszych bobasów?Jaki look zawita na wiosne?Pochwalcie sie!:)Oto nasze zdobycze:
                                              dziękujemy firmie za wprowadzenie rozmiarow xs:)


bugaboo cameleon 3,czyli wozimy sie

Tak pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam gdzieś ten wózek...Ohyda-pomyslałam.I takjuż zostało dopóki nie wyprodukowali Bugaboo Buffalo.Pojechałam go kupić do Holandii(w Polsce akurat nie było jeszcze).Pierwsze wrażenie?Jakiś toporny,ciężko sie prowadził...No i wyjechaliśmy bez niczego,ale w myslach już krążył cameleon. Udało sie go kupić z rabatem w belgijskim sklepie,jeden jedyny ostatni w wersji Sahara.Piekny.Z perspektywy czasu nie żałuje wyboru,córka urodziła sie duza i dluga(prawie 3800g),ma prawie 5 miesiecy i sporo miejsca w kurtce zimowej.Świetnie sie prowadzi,jak dla mnie design na +,lekki .Z uwagi na często podróze zależało nam na niewielkich gabarytach po złożeniu...I tak właśnie jest.Dodatkowo dokupiliśmy uchwyt na butelke,spiwór do spacerówki(mysle,ze w marcu będziemy przesadzać do spacrówki sie przyda).
p.s. te małe kółeczka daja rade wszedzie:)No i obowiązkowo osłonka Dooky:)
tak sie prezentujemy na spacerze:)

La Millou oczami matki

Jeszcze zanim urodziłam Kornelke wiedziałam,że zakupie dla niej kocyk właśnie tej firmy.Uwielbiamy go,targamy go ze sobą wszędzie do wózka ,fotelika i w odwiedzinki:)Absolutny must have to apaszki La Millou ,nie wyobrażamy sobie bez nich zimy...A wy macie swoje ulubione kocyki:)?



JESTEŚMY...

31.08.2013 r urodziłam córke Kornelie.Uczymy sie siebie każdego dnia...Chcemy by nasz blog był o radościach tych dużych i tych całkiem małych.O zyciu w tym bobasowym świecie:*